Wstajesz z łóżka mimo, że Ci się nie chce, idziesz do pracy której nie lubisz. Chodzisz do szkoły i często musisz przebywać wśród ludzi których nie lubisz. Robisz rzeczy których nie lubisz, ale musisz. A gdyby tak powiedzieć STOP i zacząć w końcu robić rzeczy które sprawią Ci przyjemność? Zaraz pewnie odpowiesz: nie mam czasu.
Nie masz czasu na szczęście?
Nie wymagam od Ciebie niczego, ani nie namawiam. Sam zdecydujesz czy się opłaca. Od wczoraj dołączyłam do akcji #100happydays polegającej na nauce dostrzegania uroków życia i cieszenia się nim. Wystarczy, że zaczniesz przez kolejnych 100 dni odnajdywać rzeczy które sprawiają, że się chociaż trochę uśmiechniesz i zrobisz temu czemuś zdjęcie. Jakie to już tylko twoja inwencja twórcza może to być fotka ze spotkania z przyjaciółmi, poranna kawa, uśmiech dziecka, ciastko - cokolwiek co daje ci radochę.
Podobno gdy minie ten okres czasu śmiało będziesz mówił, że twoje życie jest jednak wspaniałe. Według organizatorów tej akcji ludzie pod czas trwania wyzwania zaczęli się więcej uśmiechać,dostwali więcej komplementów, niektórzy się nawet zakochali. Czy to nie jest super?
Wystarczy, że zarejestrujesz się tutaj: www.100happydays.com i codziennie na którymś z portali społecznościowych dodasz zdjęcie z hasztagiem #100happydays a dodatkową motywacją do przetrwania jest możliwość otrzymania książki z właśnie tymi 100-ma zdjęciami, które będą twoją pozytywką w pochmurne dni!
Ja swoje zdjęcia udostępniać będę na funpag'u (klik) a ty jeżeli masz ochotę możesz wklejać swoje w komentarzach abyśmy razem dzielili się szczęściem :)
TO JAK BAWIMY SIĘ? :) NA ZDJĘCIACH MOJA DAWKA SZCZĘŚCIA <3 BUZIAKI!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz